Gdzie najlepiej oszczędzać na emeryturę? Jakie rozwiązanie wybrać aby mieć gwarancję?

Gdzie najlepiej oszczędzać na emeryturę?
Jakie rozwiązanie wybrać aby mieć gwarancję?

Jeśli już ktoś zaczyna myśleć o emeryturze, a jest Nas dziś nie wiele, na co najmniej jedno z tych pytań, chciałby znać odpowiedź. Postanowiłem Wam w tym pomóc. Zastanówmy się najpierw dlaczego jest Nas tak mało?
Z myślą o emeryturze oszczędza mniej niż co dziesiąty Polak. Mimo że większość deklaruje, że mogłaby wygospodarować na ten cel co miesiąc blisko 200 zł, to tego nie robi, bo uważa, że to zbyt małe kwoty.

   Tylko 8 proc. aktywnych zawodowo Polaków oszczędza z myślą o przyszłej emeryturze. Średnio 229 zł miesięcznie. To głównie ludzie wykształceni i lepiej zarabiający mieszkańcy większych miast. Częściej mężczyźni niż kobiety. Większość z nich zaczęła odkładać na emeryturę w ciągu ostatnich pięciu lat. Tak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego przez firmę badawczą TNS Polska.
W jednym z artykułów które czytałem ostatnio, a który zawierał częściowo informacje z tego raportu, dowiedziałem się również, iż eksperci uważają brak wiedzy na temat potrzeby oszczędzania i mechanizmów pomnażania pieniędzy, jako czynnik odpowiedzialny za tak niski poziom emerytalnych oszczędności.
Blisko dwie trzecie pytanych nie wie, jaki kapitał musi sama zebrać aby w momencie przejścia na emeryturę, otrzymywać comiesięcznie brakującą im kwotę świadczenia emerytalnego. Jest jednak coś, co przeraziło mnie jeszcze bardziej,
to fakt że 51% pytanych nie wiedziało ile dokładnie pieniędzy będzie im brakować po przejściu na emeryturę!
Pisałem już wiele razy ostatnio i będę to powtarzał przy każdej okazji…zadawajcie wiele pytań – zarówno sobie, jak i osobom z którym rozmawiacie. Bo kto pyta nie błądzi. Ja postawiłem więc sobie kilka, ale jedno z nich zmusiło mnie to,
do jeszcze większego wysiłku. Załóżmy, że już znalazłem dobry produkt dla mnie, zacznę oszczędzać z założeniem że będzie to trwało ok. 30 lat.
Co się jednak stanie, jeśli w trakcie tych 30 lat ulegnę wypadkowi, zachoruję lub ✚ – jestem odpowiedzialnym facetem, mam rodzinę i nie mogę udawać, że to się stać nie może. Nie jestem supermenem. A ty? Jesteś?
Jako odpowiedzialny facet, zrobię wszystko aby się to nie stało, jednak chciałbym zabezpieczyć siebie i moich bliskich na taką okoliczność. Zdałem sobie sprawę, z tego że moja emerytura dotyczy nie tylko mnie, ale też mojej ukochanej, mojej córki, wnuków…jeśli ja nie będę mógł pracować, to moja druga połowa ma o wiele mniejsze szanse zebranie odpowiedniej kwoty za nas dwoje. Nie wspomnę już o wykształceniu córki, a gdzie moje plany i marzenia…gdzie drugie dziecko?

Sami teraz widzicie, jak ważne jest zadawanie pytań. Podobnie wygląda sprawa podczas wyboru rozwiązania / produktu najlepszego dla ciebie. Nie zawsze to co dobre dla mnie – mimo, że u mnie świetnie działa – musi być wypełni dobre dla ciebie i zabezpieczać w równym stopniu wszystkie twoje potrzeby.

Gdzie więc szukać pomocy, kogo się radzić?
Nie udało mi się znaleźć badania które jednoznacznie odpowiadało by na pytanie, kogo Polacy radzą się przed wyborem. Dotarłem natomiast do danych z raportów:

  • kogo radzimy się przed zakupem produktu bankowego,
  • czym Polacy kierują się wybierając fundusz,
  • kogo najlepiej radzić się w życiu,
  • zaufanie do instytucji bankowych.

Moje wnioski są takie, że zdecydowana większość z Nas przed podjęciem ważnej decyzji radzi się najczęściej rodziny, potem przyjaciół, szuka w necie a dopiero potem korzysta z porady u specjalisty.

Oczywiście, tendencje i procenty różnią się kiedy pytanie w sondażu zawężano do produktów bankowy, inwestycyjnych czy ubezpieczeniowych, inaczej odpowiadają kobiety a inaczej mężczyźni. Jednak w zdecydowanej większości przypadków, rodzina, przyjaciele lub znajomi wskazywani byli najczęściej.
Nasuwa mi się bardzo ważne pytanie – Czy to dobrze?
Nie zawsze kiedy radzimy innym ludziom jesteśmy specjalistami w danym zakresie.

Radzenie komuś na zasadzie: zrób tak, albo inaczej, czyli dawanie bardzo konkretnych wskazówek jest pewnego rodzaju pułapką. – Dosyć powszechne jest wtedy zjawisko, że osoba, która skorzystała z takiej rady i mimo to doświadcza kolejnego niepowodzenia wraca do osoby radzącej i mówi: no widzisz, to twoja wina, żebym cię nie posłuchał to pewnie byłoby inaczej.

Dlatego radząc komuś coś, powinniśmy starać się uruchamiać kreatywność drugiego człowieka, pozwolić mu decydować o tym, co jest dla niego dobre. Zastanowić się wspólnie, wymienić doświadczeniami, wtedy szansa na korzyści dla obydwu stron, jest o wiele większa. Między innymi dlatego, ja pisze ten blog. Chcę wspólnie z Wami budować i rozwijać moją wiedzę finansową ( świadomość finansową)
Gdzie najlepiej oszczędzać na emeryturę? Jakie rozwiązanie wybrać aby mieć gwarancję? Na te pytania, jak również na wiele innych, będę starał się odpowiadać na tym blogu. Mój wybór jak będę żył za kilka lat!

Firmy muszą zwracać uwagę na fakt, że klienci są coraz lepiej wykształceni i mają do dyspozycji coraz lepsze narzędzia, takie jak np. Internet, co pozwala im dokonywać bardziej przemyślanych zakupów. Dzięki internetowi, ludzie mogą szybciej porównać i korzystać z najtańszej oferty. Siła przeszła od wytwórcy do dystrybutora, a obecnie przechodzi do Nas, klientów. „Klient nasz Pan” – często to słyszmy, tylko nie zawsze osoby to mówiące, robią i myślą właśnie w taki sposób. Warto o tym pamiętać.
CDN

PS. Jeśli ktoś z Was potrzebuje lub chce otrzymać więcej liczb z materiałów o których wspomniałem, zapraszam do kontaktu mailowego mojwyborzycia@gmail.com
Zachęcam również do odwiedzania mojego profilu na facebook’u https://www.facebook.com/mojwybor lub rozmów na twitter @mojwybor https://twitter.com/mojwybor

Dodaj komentarz